Podczas towarzyskich rozmów jest to najczęściej zadawane pytanie. Wielu moich – i pewnie waszych – znajomych postrzega golf jako prestiżowy i bardzo drogi sport. Nic bardziej mylnego.

Jeśli przyrównamy golf do tenisa, nart czy jazdy na rowerze to koszty plasują się podobnie. Generalnie każda aktywność tego typu wymaga pewnego wkładu finansowego i tylko od nas zależy wysokość tegoż wkładu. Rower możemy kupić za 1000 złotych i jeździć, ale możemy też wydać 5 tyś. na jakiś super sprzęt do jazdy po górach. Tak samo jest z golfem: sprzęt w postaci prostego set’u kupimy od 500 PLN wzwyż. Możemy kupić najdroższe ubranie z kolekcji nike dri-fit lub under armour, lub też możemy kupić zwykłe polo w sieciówce, założyć normalne obuwie sportowe i tak samo cieszyć się grą.

Dokładnie – punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak podchodzimy do sportu zależy tylko i wyłącznie od nas.

Skoro tak to dlaczego w golfa grają sami bogacze? Ale jak ktoś nigdy nie był na polu golfowym, to nie wie czy tam są sami bogacze, prawda? Ja sam się za bogacza nie uważam, a jednak gram. Niestety, są to w głównej mierze najzwyklejsze stereotypy, wynikające z faktu, że w Polsce golf nie jest jeszcze tak popularny jak w USA czy w Niemczech. Na szczęście zmiany idą ku lepszemu. A skoro twierdzę, że koszt sprzętu golfowego można porównać do kosztów sprzętu narciarskiego, a na nartach w Polsce jeżdżą prawie wszyscy, to wychodzi na to, że w naszym kraju są sami bogacze, prawda? Nie? No właśnie…

Samych golfistów możemy podzielić na 2 kategorie: Graczy ambitnych (amatorów, semi-pro i pro) oraz na graczy rekreacyjnych (najczęściej amatorzy).
Golf ambitny

zawsze dąży do uzyskania lepszego wyniku. W tym celu płaci za szkolenia z pro, obozy, clubfitting oraz inwestuje w najlepszy dostępny sprzęt. W efekcie wydaje kupę pieniędzy w celu poprawienia swojej gry. Jeżeli chodzimy po polach w Polsce najczęściej spotykamy graczy, którzy robią wszystko by poprawić wynik.

Czy golf jest drogi?
Golf rekreacyjny

gra tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności. Jego motywacją do gry jest chęć przebywania na świeżym powietrzu, zrelaksowania się, poruszania oraz możliwość spotkania ze znajomymi. Jego sprzęt to przeważnie niezbędne minimum potrzebne do gry, przez co nie wydaje nadmiernej ilości pieniędzy.

Jeżeli patrzymy na golfa z perspektywy gdzie możemy grać to: gramy w normalnych okolicznościach na przygotowanych polach lub na dziko i grać w tak zwanego Off-Golfa lub TurboGolfa.
Gra w golfa na polach (courses)

wiąże się z wyższymi kosztami, co jednakże umożliwia nam analizowanie wyników oraz poprawę swojego HCP. Jednak, po głębszej analizie, okazuje się, że koszty wcale nie są tak wysokie. Dla przykładu, jeżdząc na nartach w ciągu dnia wydamy spokojnie 100-200 PLN na same wyciągi, a grając w tenisa/squasha koszt kortu za godzinę wyniesie około 20-40 PLN. Za wstęp na osiemnasto dołkowy golf course możemy zapłacić od 160 do 300 PLN i w zamian otrzymać około 4-5 godzin grania. Zaś w przypadku czterech graczy na poziomie amatorskim zaliczenie wszystkich dołków może potrwać nawet prawie cały dzień (na polach golfowych nie ma ograniczeń jeśli idzie o czas gry, poza tymi wymaganymi przez obowiązujące reguły, jak np. czas szukania piłki). W przypadku, gdy powyższy koszt jest ciągle zbyt duży, możemy zawsze szukać okazji i zniżek. Większość pól golfowych oferuje promocje pozwalające zagrać 18 dołków w cenach od 80-140 PLN (najczęściej w tygodniu i/lub po 15:00).
Gra w off-golf / turbogolf

nie wiąże się z żadnymi kosztami. Możemy zaprosić znajomych i mieć świetną zabawę w plenerze. Ten typ gry w golfa jest dość popularny w miejscach zindustrializowanych takich jak np. zamknięte fabryki, oferujące w miarę duże przestrzenie z ‚naturalnymi’ i niezagospodarowanymi specjalnie pod grę w golfa przeszkodami terenowymi. Może to też być najzwyklejsze otwarte pole, łąka czy plaża. W kwestii sprzętu zaś to do samej gry, tak naprawdę, wystarczy już jeden kij, piłka i trochę wyobraźni. Po prostu wyznaczamy kierunek, trasę i jazda!

Off Golf

Podsumowując, okazuje się, że wbrew obiegowej opinii golf nie jest drogi. Oto kilka dodatkowych wskazówek aby dużo nie wydać a sobie pograć:
1. Sprzęt golfowy

Ze sprzętem w Polsce jest ciężko ponieważ, większość sklepów oferuje drogi sprzęt dla zawodowców i semi-pro. Ceny zestawów dla początkujących zaczynają się od 1000 PLN. Natomiast, jeśli chcemy nowy tani sprzęt tutaj może pomóc Decathlon i Sportsdirect. Sklepy dostępne w Polsce.

Jednak co ja polecam to szukanie sprzętu na portalach aukcyjnych typu allegro, ebay oraz craigslist, gumtree. Dlaczego? Często możemy trafić sprzęt używany, który ciągle jest dobry i lepszy od najtańszych setów. Ponieważ w Polsce mało kto kupuje używki to są one bardzo tanie i często możemy przytrafić fajny sprzęt.
2. Trening golfowy

Niestety, na driving range trzeba trochę wydać (koszt od 15 do 30 PLN za 50 piłek). Jednak to też można obejść. Warto jak ma się kawałek ogródka zainwestować w siatkę treningową i matę.

Do nauki teorii i techniki pomocny jest google oraz youtube, gdzie możemy znaleźć reguły obowiązujące podczas gry i na polach golfowych oraz porady trenerskie odnośnie samej techniki gry. Dodatkowo warto mieć znajomego, który ‚ogarnia’ i wprowadzi nas w świat golfa –> polecam nasz fan page, gdzie każdego przyjmiemy z otwartymi ramionami i pomożemy mu stawiać pierwsze kroki 😉

Nauki z trenerem są potrzebne gdy mimo materiałów szkoleniowych na YT nadal nie wiemy co robimy źle i nikt nie jest nam w stanie pomóc. Wtedy trzeba liczyć się z kosztem od 80 PLN za 45 minut wzwyż. Jednakże już pojedyncza lekcja daje wystarczające efekty aby móc w większości przypadków posłać piłkę w miarę prosto i w kierunku celu.
3. Miejsce do gry w golfa

Jeśli chcemy możemy grać w plenerze w Turbogolfa i nic nie wydawać lub szukać promocji na polach golfowych i wydawać mniej. Oczywiście, jeśli nas stać, a chcemy dużo grać, zawsze możemy wykupić członkostwo w którymś klubie zlokalizowanym przy danym polu. Kalkulując koszt pojedynczego wejścia vs. koszt rocznego członkostwa to niestety, przy w miarę intensywnym graniu opłaca się zostać członkiem klubu. Problem w tym, że nie każdy jest w stanie wyłożyć od razu parte tyś. na członkostwo, które na dodatek, aby nie stracić zainwestowanych pieniędzy, ogranicza nas do grania na jednym polu. Magią golfa zaś jest zwiedzanie innych pól, gdyż każde jest inne i oferuje wyjątkowe wyzwania.
4. Ubiór golfowy

Generalnie, możemy mieć wszystko co najdroższe lub wszystko co najtańsze (byle nie jeans’y). Tutaj też moze bardzo pomóc portal aukcyjny.

Jeśli macie jakieś pytania, komentujcie piszcie.

ForeGolf Team