Przegląd Sportowy wymyślił, że obrona Legii Warszawa w tym sezonie jest najlepsza w Europie. Dlaczego tak twierdzi? Dlatego, że Legia straciła raptem 7 bramek w 17 meczach rundy jesiennej (a w rzeczywistości rundy jesienno-zimowej) co daje średnią 0,4 straconego gola na mecz. To mniej niż traci Barcelona, Manchester United, czy Real Madryt z nieśmiertelnym Casillasem w bramce.
Redaktorom „PS” nie wystarczyły fakty, musieli dopisać swoją historię, przemycić w tekście choćby trochę własnej interpretacji. Faktem jest, że Legia traci najmniej bramek w tym sezonie w całej Europie. Nie oszukujmy się, gdyby Legia grała na przykład w Bundeslidze, lub lidze francuskiej, wynikiem można by było się chwalić na cały świat. Przegląd Sportowy jednak w tym samym tekście wspomina, że Polska Ekstraklasa jest najgorsza w Europie (pod jakim względem-nie wiadomo), a Korona Kielce gra tak, jak FC Barcelona, bo w każdym jej meczu padają przynajmniej trzy bramki… Nad losem redaktorów z „PS” należy ciężko zapłakać, chyba, że w końcu zaczną dawać tytuły artykułów adekwatne do treści.