Jedną z podstawowych zasad etykiety golfowej jest stanowczy sprzeciw wobec gry w jeansach…chociaż mało kto wie dlaczego?
Odpowiedź jest raczej prosta i wiąże się z kulturą poszczególnych klas społecznych, oraz historią powstania tego typu spodni.
Dlaczego nie można grać w Jeansach w golfa?
Pomijając historię powstania samego golfa, gdzie szkocki pasterz z nudów uderzał kijem w kamienie by zabić trochę czasu, przenieśmy się do XIX wieku, kiedy to pojawił się sam jeans. Wszystko zaczęło się od amerykańskiego górnika, który swoje robocze ubranie zużywał w bardzo krótkim czasie. W efekcie powstało zapotrzebowanie na trwały materiał do produkcji wytrzymałej odzieży roboczej i jeans okazał się być do tych celów idealny. Niestety, stał się też znakiem rozpoznawczym klasy robotniczej, której nie było po drodze z golfem. Lordowie i bogacze jakoś nie wyobrażali sobie grania na wspólnym polu z robotnikiem, więc powstały przepisy, które miały tę nieprzyjemną ewentualność wykluczyć. Strój na polu miał odzwierciedlać klasę społeczną, i nawet późniejsza rewolucja jeansowa, kiedy to materiał ten został spopularyzowany wśród hippisów i młodzieży, nie pomogła mu znaleźć swojego miejsca na polu golfowym.
Czy coś się obecnie zmienia w tym temacie?
Raczej nie, chociaż Ameryka jak zwykle nagina przepisy i na wielu publicznych polach golfowych ubiór nie jest tak restrykcyjnie kontrolowany. W Teksasie wiele osób gra w jeansach i nie jest to jakimś większym problemem. Odzwierciedla to jednak realia tamtego regionu, jak np. Florydę, gdzie można spotkać osoby grające w klapkach, czy Dubaj, gdzie królują Burki.
U nas uznaje się klasyczny strój golfowy. Jednak czasem zdarza się, że dodajemy coś od siebie, i okazjonalnie można spotkać golfistę w dresach.. 🙂